47891
post-template-default,single,single-post,postid-47891,single-format-standard,cookies-not-set,stockholm-core-1.2.1,select-theme-ver-5.2.1,ajax_fade,page_not_loaded,menu-animation-underline,wpb-js-composer js-comp-ver-6.1,vc_responsive
sesja_slubna_na_majorce

3 piękne miejsca na sesję ślubną za granicą

Zdjęcia ze ślubu to najlepsza pamiątka, jaka mogą sprawić sobie świeżo poślubieni małżonkowie. Kwiaty zwiędną, czekoladki zostaną zjedzone, prezenty spowszednieją. A fotografie w mig przeniosą do tych najszczęśliwszych i najpiękniejszych chwil, kiedy świętowaliście rozpoczęcie wspólnej drogi. To naprawdę wyjątkowy dzień. Warto więc też w wyjątkowy sposób do niego podejść, np. fundując sobie sesję ślubną za granicą. Istnieje wiele pięknych miejsc, które świetnie sprawdzą się w roli pleneru ślubnego. Ja mam trzy typy, którymi chcę się z Wami podzielić.

Sesja ślubna w Rzymie

Rzym – Wieczne Miasto. Miejsce o niebywałej historii, w którym niemal każda uliczka i każdy zakątek stanowią gotowy plener zdjęciowy. Drugiego tak fotogenicznego, ujmującego, majestatycznej, a zarazem, romantycznego i przyjaznego miasta nie ma chyba na świecie. Oprócz oczywistych atrakcji turystycznych, takich jak Koloseum. Fontanna di Trevi i Schody Hiszpańskie, czeka tam wiele innych pięknych miejsc. Miałem okazję wykonać sesję ślubną w Rzymie i efekty przerosły oczekiwania moich zleceniodawców. Zaproponowałem, by Młoda Para zapozowała m.in. na gwarnej i zatłoczonej rzymskiej uliczce, w wagonie rzymskiego metra a także w miejscach oddalonych od utartych szlaków turystycznych. Zdjęcia z tego projektu mają w sobie niebywały urok, luz i odrobinę nonszalancji. Widać na nich miłość, wzajemną fascynację i czystą radość. A o to przecież chodzi w fotografii ślubnej!

sesja_slubna_w_rzymie

Zdjęcia ślubne na Majorce

Sesja ślubna na Majorce? To brzmi jak szaleństwo i ekstrawagancja, ale w rzeczywistości nie jest ani tak skomplikowane, ani tak kosztowne, jak mogłoby się wydawać. Wiem, co mówię, bo zdarzyło mi się realizować ślubną sesję za granicą właśnie tam. Dużym atutem tego miejsca są oczywiście bardzo malownicze plenery. Porośnięte egzotyczną roślinnością góry, wspaniałe, szerokie plaże i turkusowe morze. Wspaniała pogoda panuje tam przez większość roku. Gdy w Polsce lato już dawno odeszło w niepamięć, tam nadal można cieszyć się słońcem i przyjemną temperaturą. Najlepszy na to dowód to to, że wykonana przeze mnie sesja odbywała się w listopadzie. Sezon turystyczny jest już wtedy u schyłku, więc innych odwiedzających było niewielu. To z kolei spowodowało, że plenery były właściwie puste. To dało możliwość, by puścić wodze fantazji i wykorzystać te wspaniałe okoliczności przyrody w 100%.

sesja_slubna_na_majorce

Sesja ślubna za granicą – a może Paryż?

Stolica Francji to miasto miłości, więc gdzie, jeśli nie tam, udać się na zagraniczną sesję ślubną? Jeśli miałbym okazję towarzyszyć młodym małżonkom w Paryżu, zaproponowałbym raczej bulwary nad Sekwaną albo jakieś ciekawe, mało uczęszczane zaułki, niż wieże Eiffla albo Luwr jako tło dla sesji. W Paryżu wspaniałych miejsc na sesję ślubną nie brakuje. Cudowne kawiarnie, piekarnie i cukiernie aż wołają o to, by wykorzystać je w sesjach fotograficznych. Podobnie z parkami i małymi bulwarami ze wspaniałą architekturą w tle.

sesja_slubna_w_paryzu

Na tym oczywiście nie kończą się moje pomysły na zagraniczne sesje ślubne. Chętnie też dowiedziałbym się, o jakich miejscach marzą przyszli małżonkowie, bo nic mnie tak nie inspiruje, jak spełnianie pragnień ludzi, którzy chcą dzielić ze mną najpiękniejsze chwile swojego życia.